Ukrywanie się w internecie (proxy chaining)
: 06 sty 2016, 00:54
Witam,
poniewaz nie znalazlem dzialu sugestie to napisze tutaj. Bardzo byłbym rad gdyby ktoś znający się na temacie przybliżył mi tzw. ukrywanie się w sieci. Oczywiście znając podstawy funkcjonowania sieci odrazu na myśł nasuwa się perfekcyjna aczkolwiek bardzo trudna w realizacji metoda czyli proxy chaining po komputerach zombie. [dla laikow] przejmowanie coraz to wiekszej ilosci komputerow, laczenie sie po ssh lub innym protokole szyfrowanym z kazdym z nich i dopiero z n-tego dopuszczanie sie jakiegokolwiek ataku. Po ataku najlepiej zformatowac dyski wszystkich komputerow(co nie daje nam gwarancji bezpieczenstwa poniewaz obecnie mozna odzyskac wiekszosc zformatowanych danych) lub jeszcze lepiej zniszczyc je(jesli mamy fizyczny dostep lub za pomoca socjotechniki ).
Ale jak t o wyglada w praktyce? Czy nie ma prostszych sposobow ? Szukanie ciagu HTTP proxy i probowanie łancuchowania w ten sposób, wydaje sie slabym rozwiazaniem szczegolnie ze wiekszosc z takich proxy pada po chwili. Myslalem, nawet nad napisaniem skryptu ktory bedzie z pliku .txt pobieral liste takich proxy i probowal sie dostac na jakas strone (za kazdym razem sprawdzajac czy server dziala jesli nie to zmienia kolejnosc lancucha) ale nie jestem pewien na ile takie rozwiazanie bedzie efektywne.
A wiec moje pytanie brzmi, jaki jest najlepszy sposob ukrycia w sieci ?
poniewaz nie znalazlem dzialu sugestie to napisze tutaj. Bardzo byłbym rad gdyby ktoś znający się na temacie przybliżył mi tzw. ukrywanie się w sieci. Oczywiście znając podstawy funkcjonowania sieci odrazu na myśł nasuwa się perfekcyjna aczkolwiek bardzo trudna w realizacji metoda czyli proxy chaining po komputerach zombie. [dla laikow] przejmowanie coraz to wiekszej ilosci komputerow, laczenie sie po ssh lub innym protokole szyfrowanym z kazdym z nich i dopiero z n-tego dopuszczanie sie jakiegokolwiek ataku. Po ataku najlepiej zformatowac dyski wszystkich komputerow(co nie daje nam gwarancji bezpieczenstwa poniewaz obecnie mozna odzyskac wiekszosc zformatowanych danych) lub jeszcze lepiej zniszczyc je(jesli mamy fizyczny dostep lub za pomoca socjotechniki ).
Ale jak t o wyglada w praktyce? Czy nie ma prostszych sposobow ? Szukanie ciagu HTTP proxy i probowanie łancuchowania w ten sposób, wydaje sie slabym rozwiazaniem szczegolnie ze wiekszosc z takich proxy pada po chwili. Myslalem, nawet nad napisaniem skryptu ktory bedzie z pliku .txt pobieral liste takich proxy i probowal sie dostac na jakas strone (za kazdym razem sprawdzajac czy server dziala jesli nie to zmienia kolejnosc lancucha) ale nie jestem pewien na ile takie rozwiazanie bedzie efektywne.
A wiec moje pytanie brzmi, jaki jest najlepszy sposob ukrycia w sieci ?